wtorek, 29 października 2019

Przedmioty martwe żyją swoim życiem i często sprawiają kłopoty,

Popsuł mi się laptop, który kupiliśmy w maju. I musiałam wrócić do starego, który pracuje na zwolnionych obrotach i tylko wtedy kiedy on chce. 
Musiałam go skonfigurować , co wcale nie jest łatwe laikowi . Ale jakoś udało się . I mogę nawet pracować na tym blogu. Teraz będę miała dwa laptopy ( gdy nowszy wróci z naprawy).
Ale przynajmniej mogłam zmienić ustawienia w tym blogu i mogę w nim pisać. 
Pisać mogę teraz o późnej jesieni na działce . A na niej już spokój przedzimowy. Po Zaduszkach może wybierzemy się w odwiedziny. Bo już tęsknię za działeczką. 
Jesień mamy piękną i ciepłą w tym roku. Ciekawa jestem jaka będzie pogoda na Dzień Zmarłych i w Zaduszki. My wybieramy się na cmentarz w czwartek, bo w piątek przyjeżdża syn ze swoją córeczką. Więc muszę być w domu. Nie mogę doczekać się ich wizyty. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz