Ziołowe grzanki z bułki.

Do zup i sałatek przygotowuję swoje grzanki.
Dzisiaj ziołowo-czosnkowe.

Składniki:

• Bułki kajzerki
• Sól morska drobnoziarnista
• Świeże zioła ( bazylia, cząber, tymianek , oregano), czosnek granulowany

Sposób przygotowania:

Bułki pokroić w kostkę , wyłożyć na blaszkę do pieczenia.
Polać olejem lub oliwą.
Posypać wg uznania solą i posiekanymi ziołami. Mogą tez być suszone lub mrożone.
Wymieszać i wstawić do piekarnika 100 stopni. 
Piec około 20 minut mieszając.

Smacznego!!!

Zupa krem z cukinii z dodatkiem młodego groszku.

Sezon cukiniowy zaczął się wysypem tego królewskiego warzywa. Dzisiaj ugotowałam zupę krem z dodatkiem młodego groszku, grzanek i tartego sera.

Składniki:

• Cukinia zielona młoda 2 sztuki
• Marchew 2 sztuki
• Seler zwyczajny 1 szt
• Pietruszka 1szt
• Por 1 szt
• Cebula biała 1 szt
• Ziemniaki młode 3 większe szt
• Masło 2 łyżki
• Mąka 2 łyżki
• Sól, pieprz , świeży lubczyk, ziele angielskie, gałka muszkatołowa.

Sposób przygotowania :

W garnku rozpuścić masło i dodać pokrojoną drobno cebulę. Opcjonalnie można dodać ząbek czosnku. Podsmażyć ,Dodać pokrojone pozostałe warzywa, dodać mąkę i chwilkę podsmażyć.
Dolać wodę, dodać pokrojone ziemniaki, przyprawy ( polecam włożyć do koszyczka do zaparzania herbaty ) .
Gotować około 1/2 h. Dodać pokrojoną cukinię i gotować do miękkości. 
W między czasie ugotować oddzielnie młody groszek. 

Wyjąć koszyczek z przyprawami.
Zmiksować zupę.

Smacznego!!!

Koniec czerwca na działce.

Jutro ostatni dzień czerwca. Dzisiaj jeszcze było upalnie. Lecz prognozy zapowiadają znaczne ochłodzenie. Dzisiaj skosiliśmy trawę i podcięliśmy jaśmin . A działka "ogolona i pozamiatana" wygląda przecudnie.
Na pierwszym planie kamienny krąg z nagietkami i cyniami, potem seledynowa hortensja bukietowa ( jeszcze nie rozwinęła swoich licznych pąków), pięciornik funkia.

Rabatka z ogórecznikami , trzykrotka i floksy.

Rabatka z godecją, lewkoniami . a na pierwszym planie tawuła.

Uwielbiam zapach floksów. Taki prawdziwie letni.

Na dole ogóreczniki a wyżej warzywnik,

 Przecudne lilie. Pierwszy rok.

 Ogóreczniki

Wspomniana już rabatka ...taka rustykalna.

Ten obrazek lubię bardzo gdy wypoczywam na leżaczku pod jaśminem.

A w drewnianym kręgu przygotowują się do zakwitnięcia liatry kłosowe.

W tych drewnianych skrzynkach rosną ( ale coś słabo) astry, aksamitki i szałwia. Może jednak będzie z nich pożytek.

A jutro zbiór zielonej fasolki i podcinanie innych krzewów,

Sałatka z roślin strączkowych.

Zaczynam zbierać fasolkę szparagową. Bardzo lubimy sałatkę, która może być daniem kolacyjnym lub dodatkiem do obiadu.

Składniki:

Fasolka szparagowa ugotowana al'dente
Groszek zielony ugotowany
Bób zielony ugotowany i obrany
Posiekany koperek
Czosnek wyciśnięty
Olej słonecznikowy ( a jeszcze smaczniejszy będzie rzepakowy na zimno)
Sól morska drobna
Pieprz świeżo zmielony.

Sposób przygotowania:

Warzywa ugotować w takiej ilości aby były po 1/3 całej porcji.
Wymieszać z olejem, posolić i dodać pieprzu według uznania.

Opcjonalnie można dodać pokrojony ser feta i mix pestek ( dynia, słonecznik, pinia).

Do sałatki bardzo pasują ziołowe grzanki.

Koniec lenistwa. Czas popracować przy zbiorach i przetworach.

To, że uwielbiam swoją działkę i pracować na niej, to wszyscy wiedzą. Ale lubię też poleżeć na leżaczku pod jaśminem. A tu skończył się ten czas. Teraz działka wydaje plony. Czas zbierać i przerabiać na bieżąco i na zapas.
Dzisiaj zebrałam fasolkę żółtą , cukinie, troszkę buraczków ( wcześniej już wyrywałam na botwinkę), troszkę groszku zielonego ( nie dam go robalom) i kolejny raz świdośliwę.

Fasolka i buraczki już ugotowane, świdośliwa umyta i w zamrażarce z wcześniejszymi partiami czeka na swoją kolej. I nawet groszek wyłuskałam i włożyłam do zamrażarki. 

Część cukinii, fasolki i buraczków przeznaczona jest dla córci. 

A jutro będziemy kosić trawę ( mąż) i zbierać zieloną fasolkę i świdośliwę z drugiego krzaka. Na dzień dzisiejszy mam 4,5 kg tego owocu. Dokupię czarnych jagód i zrobię galaretkę. Jest pyszna. 

A w sobotę musimy przystrzyc krzaki i wisienki. 

Tytułem wprowadzenia.

To jest mój nowy blog. Blog tylko o działce , roślinkach jakie na niej uprawiam

i o moich szaleństwach kulinarnych.

Przepadam za moją działką i uwielbiam pitrasić. 

A więc serdecznie zapraszam zaglądajcie często.