Przepisów na szarlotkę jest tak dużo, że w każdym domu piecze się inną.
I u mnie też jest taka "inna". Przepis dostałam od mężowej siostry.
A wykorzystałam swoje jabłka pasteryzowane i mus jabłkowy.
Bardzo ją lubię.
Składniki:
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 kostka masła
3/4 szklanki cukru
4 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
kilka kropel aromatu śmietankowego
1 słoik pasteryzowanych jabłek
kilka łyżek musu jabłkowego
sok z jednej cytryny
1/2 szklanki cukru pudru.
Sposób przygotowania:
Masło, cukier i jajka rozetrzeć. Nie trzeba przejmować się, że nie rozetrze się na idealnie gładką masę.
Dodać obie mąki, proszek do pieczenia i aromat. Zmiksować i podzielić na dwie części.
Jedną część przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Na nią wyłożyć kilka łyżek musu jabłkowego i rozprowadzić. To nie jest konieczne, ale ja wykorzystuję wszystko co przerobiłam latem. Na mus wyłożyć odcedzone jabłka.
Przykryć drugą częścią ciasta.
Wstawić do rozgrzanego piekarnika ( 180 stopni) . I piec około 1 godziny sprawdzając suchość patyczka.
Przygotować pomadę z soku z cytryny i cukru pudru.
Dokładnie ją wymieszać. Polać na gorące ciasto.
Gdy ciasto ostygnie można kroić i zajadać się.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz